Jerzy Maron
Kierownik działu montażu
June 02, 2022
Dużo mówi się o kopciuchach, które zatruwają atmosferę w polskich miastach. Wciąż jednak świadomość jest mała, jeśli chodzi o to, czym jest kopciuch, do kiedy trzeba go wymienić i jakie grożą za to kary. Wiele osób jeszcze nie wie, że może dostać dofinansowanie, a przy okazji ocieplić dom i całkowicie zmienić źródło ciepła.
Z tego artykułu dowiesz się:
W Polsce jest ponad 3 mln pieców-kopciuchów – głównie na węgiel, ale również na drewno i biomasę. To dużo, choć w ciągu ostatniej dekady zniknęło ich aż 850 tysięcy. Termin wymiany starych pieców jest ustalany dla każdego województwa osobno. Najbardziej paląca sytuacja ma miejsce na Śląsku, gdzie praktycznie każdy dom tradycyjnie był kiedyś opalany węglem. Dlatego termin wymiany pieca dla woj. śląskiego i podkarpackiego już minął wraz z końcem roku 2021. Pozostałe województwa jeszcze mają czas na wymianę pieca. Do kiedy?
Pierwsze pytanie, które zadaje sobie każdy właściciel pieca, to: czy mam w domu kopciuch, czy nie? Chyba nikt nie chce z rozmysłem zatruwać środowiska, ale dość trudno zorientować się, jakie urządzenie w istocie zalicza się do kategorii takich pieców.
Przed 2002 rokiem w Polsce nie było żadnych norm środowiskowych dla pieców. W 2012 je uaktualniono. Mniej więcej od tej pory nasz kraj zaczyna konsekwentnie iść drogą redukcji emisyjności takich urządzeń domowych. Co to oznacza w praktyce?
Piece kupione w Polsce lub w innym unijnym kraju w ciągu ostatnich dziesięciu lat raczej zaliczają się do odpowiedniej klasy energetycznej. Można to rozpoznać po tabliczce lub naklejce, na której widnieje oznaczenie od A++ do G (podobnie jak na lodówce czy pralce).
Można to też znaleźć w opisie produktu na stronie producenta lub w dokumentach, które towarzyszyły piecowi podczas zakupu. Piec to urządzenie kupowane na lata i rzadko wymieniane. Dlatego w niektórych domach nadal stoją piece, których historia ginie w pomroce rodzinnych dziejów i sięga nawet kilkudziesięciu lat wstecz. Takie piece z pewnością nie były konstruowane z uwzględnieniem nowoczesnych środowiskowych norm.
Jak rozpoznać kopciuch?
Obowiązek wymiany pieca dotyczy zarówno samorządów, jak i właścicieli mieszkań i domów opalanych węglem (w niektórych wypadkach również drewnem). Choć może się wydawać, że to problem głównie lokalny, to nawet w Stolicy Polski jeszcze 15 tys. osób ma u siebie taki piec. Głównie dotyczy to właścicieli podmiejskich domków, którzy zamontowali kotły dla wygody, żeby nie czekać na podłączenie do miejskiej sieci. Niestety, jeśli termin zostanie przekroczony, a stary piec pozostanie na swoim miejscu, trzeba będzie liczyć się z koniecznością zapłacenia kary w wysokości od 500 zł. do 5 tys. zł. Nie jest jeszcze jasne ani to, czy będzie to kara jednorazowa, ani jak urzędnicy będą sprawdzać, kto wymienił piec.
Rząd oferuje dofinansowania na wymianę pieca lub całkowite przejście na inne źródło ogrzewania. Dofinansowaniu do wymiany pieca mogą towarzyszyć pieniądze na:
Z programu „Czyste powietrze” można dostać od 10 do 69 tys. złotych, a dodatkowo do 100 tys. złotych kredytu na preferencyjnych warunkach, który pomoże zebrać pieniądze na wkład własny do takiej inwestycji. Kredyt i dotację można łączyć ze sobą, ale nie wszystkie banki w Polsce biorą udział w tym projekcie. Dodatkowo można dostać do 53 tys. zł ulgi podatkowej, jeśli pieniądze pójdą na termomodernizacje domu.
Mało kto wie, że do 30 czerwca trzeba zgłosić do Centralnej Ewidencji Emisyjności Budynków, jaki mamy piec i czym go opalamy. Trzeba powiadomić ten urząd nie tylko o piecu, ale też o tym, w jaki sposób jest podgrzewana ciepła woda. Co ważne, dotyczy to tych źródeł ciepła, które zostały uruchomione przed 1 lipca 2021 r. W teorii obowiązek ten mają nie tylko właściciele domów, ale też mieszkań (w niektórych polskich miastach wciąż da się spotkać w kamienicach piece węglowe i brak centralnego ogrzewania). Osobno deklaracje będą składać zarządcy wspólnot mieszkaniowych. Jak na ponad 20 mln nieruchomości objętych tym obowiązkiem, na razie efekty są mizerne: zgłosiło się zaledwie ok. 3 mln osób. Większość osób nie wie, że obowiązek dotyczy każdego, a nie tylko właścicieli przestarzałych pieców.
Jak widać, wymiana pieca wiąże się nie tylko z pozbyciem się starego urządzenia, ale też z zakupem nowego systemu. Obserwując, jak szybko zmieniają się normy środowiskowe, wiele osób z pewnością potraktuje to jako okazję do całkowitej rezygnacji z pieca na węgiel i drewno. A co w zamian? Obowiązek wymiany pieca dla większości osób jest impulsem do tego, by skorzystać z bardziej ekologicznego źródła ciepła, takiego jak:
Sporo mówi się o pompach ciepła, które zapewniają teoretycznie dość czystą energię (w zależności od rodzaju pompy w stosunku 1:2, 1:3, 1:4 do energii z sieci domu) pochodzącą z geotermii wewnątrz gruntu lub powietrza. Jedynym minusem jest to, że taką inwestycję trzeba przemyśleć już na etapie budowy domu, a jej koszt sięga 55 tys. zł i więcej. Nie ma więc sensu korzystać z takiego rozwiązania np. w domku letniskowym czy takim, z którego nie korzystamy na co dzień bądź w domu, który ma niewielkie zapotrzebowanie na energie – taka inwestycja praktycznie nie może się wówczas zwrócić. Im cieplejszy dom, tym bardziej koszty użytkowania się zacierają, np. pomiędzy pompą a foliami, przy czym pompa ciepła jest z reguły 2 razy droższa.
Wątpliwości dotyczą też pieców gazowych. Niestabilność cen z przyrostami o ponad 50 % w skali roku nie pozwala traktować ich jako racjonalnego rozwiązania z myślą o przyszłości. Zarówno wzrost ilości pomp ciepła, jak i pieców gazowych w naszym kraju, jest powolny. Z jednej strony ogranicza go ilość pozwoleń, a z drugiej – wydajność firm monterskich. Do tego dochodzi dostępność samych urządzeń, z którą również jest obecnie duży problem.
Na tym tle stosunkowo stabilne okazują się elektryczne źródła ciepła. Powszechnie kojarzą się z grzejnikiem, który stoi na środku pokoju i pożera olbrzymie ilości prądu. A tymczasem dziś dostępne są też różne inne urządzenia na energię elektryczną:
Elektryczne ogrzewanie podłogowe może korzystać z systemu fotowoltaiki, uzyskując potencjalnie darmowe źródło prądu i duży komfort cieplny w domu. Folie grzewcze można zamontować również na ścianach i sufitach, co w połączeniu z podgrzewanymi kafelkami i panelami tworzy równomiernie ogrzaną przestrzeń. Dzięki podłączeniu do termostatu i wydzieleniu stref grzewczych dla każdego pokoju, można regulować temperaturę, np. zmniejszając ją automatycznie po wyjściu z domu. Gwarancja w przypadku produktów sprzedawanych i montowanych przez SAMURIO wynosi od 15 do 25 lat.
Eksperci spierają się, dlaczego setki tysięcy osób zwlekają z wymianą pieca do ostatniej chwili lub zaniedbują ten obowiązek. Warto zabierać się za to wiosną. Będzie jeszcze wiele miesięcy, by przyzwyczaić się do nowego systemu i rozwiać ewentualne wątpliwości, a jednocześnie na wymianę nie trzeba będzie zbyt długo czekać. Oczywiście najgorszym, co można zrobić, jest wymiana pieca w ostatniej chwili, gdy w domu jest już chłodno i rozpoczyna się sezon grzewczy. Szczególnie w takiej sytuacji warto szukać systemów, które montuje się szybko, jak np. elektryczne ogrzewanie podłogowe. W SAMURIO jesteśmy w stanie wykonać instalację systemu grzewczego nawet w 1 dzień. Na folie czy maty grzewcze można od razu położyć pokrycie podłogowe i jeszcze tego dnia cieszyć się ciepłem. Możliwość dofinansowania inwestycji z programów na poprawę jakości powietrza w Polsce to kolejny argument, by skorzystać z takiej możliwości.
Jerzy Maron
Kierownik działu montażu
Związany z branżą OZE od 2016 roku. Początkowo pracował w firmie zajmujące się fotowoltaiką, natomiast od 2021r zasila szeregi SAMURIO w dziale montażu. Fan ekologicznych i niezależnych domów oraz sposobów na ich ogrzewanie. Absolwent Politechniki Poznańskiej.
Związany z branżą OZE od 2016 roku. Początkowo pracował w firmie zajmujące się fotowoltaiką, natomiast od 2021r zasila szeregi SAMURIO w dziale montażu. Fan ekologicznych i niezależnych domów oraz sposobów na ich ogrzewanie. Absolwent Politechniki Poznańskiej.