Inflacja w 2022 – jak zmieniają się ceny surowców. Czym ogrzewać? - Samurio

Inflacja w 2022 – jak zmieniają się ceny surowców. Czym ogrzewać?

Zdjęcie autora postu

Jerzy Maron

Kierownik działu montażu

September 21, 2022

Inflacja w 2022 - jak zmieniają się ceny surowców

Z rynku dobiegają niepokojące informacje dotyczące cen surowców. Można wręcz mówić o chaosie, bo media podają sensacyjne, a nie zawsze trafne w odniesieniu do poszczególnego odbiorcy, dane na temat aktualnych cen. Postanowiliśmy na spokojnie przyjrzeć się kosztom ogrzewania w 2022 roku w porównaniu do lat ubiegłych i sprawdzić, jak ta sytuacja może wyglądać w kolejnych latach.

Tekst podzieliliśmy na sekcje, które ułatwią znalezienie odpowiednich informacji:

Inflacja w Polsce 2022 - porównanie kosztów ogrzewania

W czerwcu 2022 roku w Polsce inflacja wyniosła aż 15,6 %, a do końca roku ma jeszcze wzrosnąć. Niestety surowce to jedne z tych towarów, które drożeją najbardziej. Jak wygląda porównanie kosztów 2022 z poprzednimi latami dla indywidualnych odbiorców?

Węgiel - wzrost o 92 %
2022: 1520 zł
2020: 887,95 zł
2015: 789,33 zł za 1000 kg

Gaz - wzrost o 53 %
2022: 20,017
2020: 12,35
2015: 13,36 1 kWh/gr

Ropa - wzrost o 30 %
2022: 85,11 USD
2020: 66,18 USD
2015: 65 USD za baryłkę

Pellet - wzrost o 27 %
2022: 1399 zł
2020: ok. 1200 zł
2015: 1100 zł za tonę

Energia elektryczna - wzrost o 18 %
2022: 0,77 zł
2020: 0,74 zł
2015: 0,65 zł za kWh

Jak widać, wszystkie paliwa drożeją, ale najbardziej w górę poszybowały ceny węgla. Prąd na tym tle drożeje w najbardziej przewidywalny sposób.

Czym ogrzewać w 2022 roku i później?

Choć różne źródła podają na ten temat rozmaite dane, za najbardziej wiarygodne uznaje się obecnie te z 2015 roku, według których na świecie pozostało jeszcze:

  • ropy na 51 lat,
  • gazu naturalnego na 53 lata,
  • węgla na 114 lat.

Oczywiście wszystko może się zmienić wraz z odkrywaniem surowców np. pod powierzchnią mórz czy na Antarktydzie. Biorąc jednak pod uwagę globalny trend odwrotu od technologii, które degradują środowisko, raczej trzeba pogodzić się z ogólnym spadkiem dostępności wyżej wymienionych surowców.

Energia elektryczna – ma przyszłość?

Na tym tle właściwie jedyną technologią do powszechnego zastosowania w przemyśle i ciepłownictwie domowym, jest energia elektryczna (dzięki której możliwe jest m.in. ekologiczne ogrzewanie domu), którą dodatkowo możemy pozyskiwać z odnawialnych źródeł energii. To prawda, że dziś technologie związane z produkcją energii wiatrowej czy słonecznej nie są jeszcze doskonałe. Jednak gdy porównamy je z tymi, które były dostępne choćby 15 lat temu, to zauważymy, że dokonuje się tu błyskawiczny postęp.

Przy okazji jest to też rozwiązanie, pozwalające na potencjalne produkowanie energii na własnym terenie (panele, wiatraki, elektrownia wodna). Pomijając sytuację właściciela prywatnego lasu, który może czerpać drewno opałowe z własnych zasobów, jest to jak na razie jedyna taka możliwość dostępna dla osób prywatnych. Poza tym, biorąc pod uwagę obecne pro-ekologiczne nastawienie rządów i samorządów, można się spodziewać pewnych dodatkowych ograniczeń również jeśli chodzi o produkcję drewna opałowego. Dla kontrastu, OZE wciąż są wspierane przez unijne czy rządowe programy, takie jak dofinansowania do paneli czy pomp ciepła.

Panele fotowoltaiczne

Które paliwa zdrożeją w kolejnych latach?

Inflacja w 2022 roku była rekordowa, ale nie można powiedzieć, że to już koniec perturbacji cenowych. Czy ceny paliw się ustabilizują?

W Europie zaczyna pojawiać się świadomość tego, że nie wystarczy zrezygnować z wysokoemisyjnej produkcji w Unii, by zmniejszyć problemy środowiska występujące na planecie. Unijni urzędnicy wreszcie zaczęli dostrzegać, że rosyjski węgiel czy katarska ropa też szkodzą środowisku. W związku z tym pojawiła się np. inicjatywa wprowadzenia nowego podatku CBAM, który ma pokrywać koszty dodatkowych emisji w przypadku towarów importowanych spoza UE. Pierwsze szacunki wskazują, że to ma przełożyć się na podwyżkę w wysokości ok. 0,5 – 4 % w przypadku węgla, ropy czy gazu z zagranicy. Te dane dotyczą jednak tylko pierwszych lat. Dodatkowo nie jest to prawdopodobnie jedyny podatek, ograniczenie czy opłata nałożona na wysokoemisyjne surowce, z jakimi będziemy musieli się niedługo liczyć.

Dostępność surowców w najbliższych latach – inne czynniki

Cena nie jest jedynym czynnikiem, który wpływa na dostępność towarów takich, jak paliwa.

Optymiści uważają, że wystarczy poczekać na zakończenie wojny na Ukrainie, by wszystko wróciło do normy. Jednak poza wojną znaczenie mają też inne czynniki, takie jak nacisk na „zielone” technologie w Unii Europejskiej, który wymusza kolejne podatki czy ograniczenia choćby w odniesieniu do węgla.

Niektórym wydawało się, że w związku z aktualną sytuacją unikną np. obowiązkowej wymiany starego pieca węglowego na nowy. Tymczasem najnowsze informacje z samorządów pokazują coś przeciwnego: tylko w dwóch województwach (małopolskim i łódzkim) mówi się o wydłużeniu terminu obowiązkowej zmiany pieca – ale tylko do 2024 roku, więc i tak nie można mówić o radykalnej zmianie kierunku.

W większości miejsc starsze piece są wycofywane, a wszystko wskazuje na to, że po węglu może przyjść czas na ograniczenia w paleniu drewna czy pelletu. To oznacza, że w dłuższej perspektywie koszty nie będą jedynym czynnikiem, który trzeba wziąć pod uwagę, planując sposób ogrzewania. Nawet najtańszy węgiel nie przełoży się na oszczędności, jeśli nie będzie można go spalać lub gdy zabraknie go na rynku.

Podsumowanie: najważniejsze informacje

Podsumowując nasze porównanie kosztów ogrzewania w 2022 roku i później:

  • Nie tylko cena surowców wpływa na to, czy w kolejnych latach będzie opłacało się ogrzewać w określony sposób.
  • Nieprzewidziane wydarzenia mogą sprawić, że niektóre paliwa podrożeją gwałtownie rok do roku, jak ostatnio np. węgiel.
  • Energia elektryczna wydaje się na tle innych sposobów na ogrzewanie domu najbardziej stabilnym rozwiązaniem w dłuższej perspektywie.

Czy artykuł okazał się pomocny?

O autorze:
Zdjęcie autora postu

Jerzy Maron

Kierownik działu montażu

Związany z branżą OZE od 2016 roku. Początkowo pracował w firmie zajmujące się fotowoltaiką, natomiast od 2021r zasila szeregi SAMURIO w dziale montażu. Fan ekologicznych i niezależnych domów oraz sposobów na ich ogrzewanie. Absolwent Politechniki Poznańskiej.